Skutki oglądania telewizji przez dzieci oraz jak im zapobiec
Oglądanie telewizji jest bardzo wygodne, jednak warto zadać sobie pytanie – dla kogo? Dla rodzica czy dla dziecka? Przeglądając fora internetowe, czytając wypowiedzi użytkowników nierzadko można spotkać się z wypowiedziami zmęczonych rodziców, którzy choć by chcieli, nie chce im się poświęcać czasu dziecku. Trzeba pracować, dbać o dom. Do tego dochodzą problemy rodzinne czy też wszelkie inne. Układanie puzzli, granie w piłkę z dzieckiem nie wchodzi w grę, gdy rodzic ma z tyłu głowy obraz obowiązków, które musi wykonać. Najłatwiej włączyć dziecku bajki (które nie są aż tak złe) lub dać pilota i niech ogląda sobie, co chce. A my możemy zająć się ważnymi sprawami. Chciałoby się powiedzieć „Wilk syty i owca cała”? Nie całkiem.
Wyniki badań
Badania przeprowadzone przez psychologów pokazują, że dzieci, które oglądają za dużo telewizji….
- są niecierpliwe, szybko się nudzą i oczekują postępów bez wysiłku,
- częściej odczuwają lek, niepokój, agresję przez filmy, które oglądają dorośli (filmy sensacyjne, zawierające przemoc),
- mają w sobie mniej empatii,
- nie mają ochoty na rozwijanie swoich pasji, hobby,
- mają słabszą wyobraźnię itd.
Tak więc możemy nawet nieświadomie źle wychować własne dziecko, czego chyba żaden rodzic nie chce.
Pierwsze kłopoty zaczynają się w przedszkolu…
Przedszkole to dla dziecka szansa na rozwinięcie swoich umiejętności społecznych czy też inteligencji emocjonalnej. To tam poznaje swoich pierwszych przyjaciół i nabiera doświadczeń w kontaktach międzyludzkich. Dzieci, które od drugiego roku życia oglądają nadmiernie telewizję już na starcie mają problemy z nawiązywaniem przyjaźni. W poprzednim akapicie jest napisane, że dzieci te są agresywne, odczuwają lęk. Ktoś zapyta – dlaczego? Dlatego że świat przedstawiany w filmach bardzo różni się od rzeczywistości. Bohaterzy filmowi bardzo często uciekają się do przemocy słownej czy też fizycznej aby dostać to, czego chcą. Wzbudzają lęk, czasami szacunek i co najgorsze… sympatię widzów. Kto nie kojarzy Harley Quinn i Jockera z filmu „Legion Samobójców”? Jaka mała dziewczynka nie chciałaby być taka szalona jak ona? Albo który chłopiec nie chciałby zdobywać wszystkiego, jak robi to Jocker? Niby to tylko film… Ale powoduje, że dzieci mają niewłaściwe wzorce zachowań. Chcąc być jak bohaterzy z danego filmu, mogą uderzyć, obrazić swoją koleżankę/kolegę tym samym pozbawiając się empatii i innych społecznie wymaganych zachowań. A to już prosta droga do wytykania palcami i bycia tym „innym”, „dziwnym”.
… i ciągną się przez całe życie
Nie jest tajemnicą, że dzieci robią się coraz agresywniejsze. Czy jest to skutek technologi? Zdaniem ekspertów tak. Mamy coraz większy dostęp do oglądania aktów przemocy w internecie, widzimy jak ta przemoc oddziałuje na otoczenie sprawców. My, dorośli, inaczej wszystko rozumiemy. Gdy oglądamy we wiadomościach materiał o pobiciu dziewczynki przez jej koleżanki z klasy, odczuwamy złość. Zadajemy pytania, dokąd zmierza ten świat? Czy będzie gorzej? Momentami klniemy na nie. Stwierdzamy, że kiedyś było lepiej. A co widzi dziecko? Ono widzi grupę nastolatek, które mają władzę nad tą jedną. One wzbudzają respekt. Każdy ich się boi. To jest fajne. No bo kto by nie chciał wzbudzać respektu? Niestety dopóki rodzic nie uświadomi dziecka, że przedstawione postępowanie jest bardzo złe, ono nie będzie tego wiedziało.
Czy możemy temu zapobiec? Jak?
Możemy temu zapobiec, jednak to będzie wymagało od nas, rodziców, sporo wyrzeczeń. Fakty są takie, że nasze pociechy nie powinny w ogóle oglądać telewizji do 2. r. ż. A potem mieć ograniczony czas na telewizję (w zależności od wieku) od 45 minut do 2 godzin dziennie. Powinny spędzać ten czas z rodzicami, dziadkami, rodzeństwem. Powinny spędzać dużo czasu na dworze, w piaskownicy. Rodzice powinni czytać im bajki i uczyć poprzez zabawę. Zachęcić do uprawiania sportu. Jak niestety wszyscy wiemy, nie zawsze tak się da. Co wtedy? Oglądając z dzieckiem film/program/wiadomości powinniśmy reagować na przedstawione akty przemocy, informacje i je tłumaczyć. Mówić dlaczego dana osoba tak się zachowała i pokazywać, że to było złe/niewłaściwe. W ogóle powinniśmy dużo rozmawiać z dzieckiem – nakierowywać jego tok myślenia na prawidłowe tory. Będzie to ciężkie, momentami męczące, ale to się zwróci. Nasze dziecko będzie miało szansę wyrosnąć na dobrego człowieka, z mnóstwem pasji i zainteresowań. Będzie otaczać się rówieśnikami, zdobędzie przyjaciół, nie będzie krzywdzić ludzi ani nimi manipulować.